NAGRODA LITERACKA DLA MAŁGORZATY MUSIEROWICZ

Nagrodę Literacką Skrzydła Dedala, przyznawaną przez Bibliotekę Narodową, w 2020 roku otrzymuje Małgorzata Musierowicz.

Jury wyróżniło Autorkę za „całokształt twórczości, w której z odwagą, humorem i przenikliwością uchwycone zostało piękno i dobro codziennego życia w sposób wolny od banału i kiczu. Za pochwałę etosu inteligenta, wysokiej próby kunszt literacki i swadę narracyjną”.

Laudacja z okazji przyznania Nagrody Literackiej Biblioteki Narodowej Skrzydła Dedala Małgorzacie Musierowicz

(fragmenty)

W tym roku Nagroda trafia w ręce Małgorzaty Musierowicz, autorki uprawiającej klasyczną prozę fabularną – prozę nawiązującą do najlepszych tradycji polskiego piśmiennictwa w tym zakresie – a w dodatku szczególną, bo adresowaną w znacznym stopniu do ludzi młodych. Na co zwracamy uwagę w tej twórczości? Dlaczego z entuzjazmem ją promujemy? 

Małgorzata Musierowicz jest autorką cyklu składającego się aż dwudziestu dwóch powieści o nadrzędnym tytule Jeżycjada. Saga ta powstawała w czasie, kiedy mieliśmy prawo być rozczarowani otaczającym nas światem, a więc i niezbyt skorzy, by słuchać jeszcze o nim opowieści. Marzyliśmy o innym świecie – lepszych dniach. Ale taka już jest natura człowieka, że najchętniej słucha on o sobie, o tym, co go dotyczy i otacza, co zna z własnego doświadczenia. Otóż Małgorzata Musierowicz znalazła sposób na tę kwadraturę koła: wymyśliła „lepszy świat” na podstawie tego znanego – szarego i nieprzyjaznego. Ale wymyśliła go tak, że nie przestał być sobą, że w dalszym ciągu identyfikowało się go tym, w którym się żyło. – Po co emigrować, po co odlatywać w jakieś cudowne lub nierealne krainy, skoro można poczuć się dobrze, a nawet komfortowo w swojskich, rodzimych Jeżycach? Po co odwoływać się do piętrowych genealogii hobbitów, trolli czy elfów, skoro mamy pod ręką świetną rodzinę Borejków? Po co utopijnie marzyć o rozmaitych Riwierach, ekskluzywnych klubach, luksusowych jachtach i willach, skoro bardzo sensownie i wesoło można żyć w znanej nam rzeczywistości?

Projekt ten powiódł się jak mało komu i jak rzadko kiedy. Przede wszystkim świadczą o tym ogromne nakłady kolejnych tomów Autorki. Ale jeszcze ważniejszym świadectwem wartości tej literatury jest to, że stała się ona – już dla kilku pokoleń – formacyjna. Jeżycjada i sama pisarka stały się dla sporej części polskiego społeczeństwa swoistym punktem odniesienia i – drogowskazem. Postrzega się Małgorzatę Musierowicz jako wybitną wychowawczynię – mądrą, wymagającą, ale i życzliwą, a nade wszystko dowcipną. Humor pani Małgorzaty jest powszechnie znany i nie ma co się tu nad nim rozwodzić. Ale ceniona jest ona również za żelazną formę, za świetny, błyskotliwy styl i za swadę narracyjną.

Podsumowując tę krótką z konieczności laudację, trzeba powiedzieć, że Jeżycjada wpłynęła na nas wszystkich. Wbrew coraz to groźniejszym ideologicznym i technicznym nowinkom wszechstronna pisarka pokazuje nam świat, w którym osoby są ważniejsze niż przedmioty, relacje między nimi ciekawsze niż najbardziej wyszukane gadżety, a rodzina – nie tylko potrzebna, ale wręcz konieczna i dobra (a nie jedynie „podejrzana” i „przemocowa”). Jeżycjada przekonuje, że świat ten – choć niby oszalały i wymykający się spod kontroli – w dalszym ciągu spajają stare zaklęcia ludzkości: miłość, wierność, przyjaźń, cierpliwość i humor. Aż trudno uwierzyć, że opowieść snuta tak bardzo pod prąd ideologiom i modom może być zupełnie wolna od natrętnej polemiczności, i nie mentorska lub moralizatorska, lecz pełna humoru i wdzięku.

Cały tekst dostępny na stronie internetowej Biblioteki Narodowej

< Poprzednie wydarzenie Nastepne wydarzenie >